Tam i nazad.

  Planeta Ziemia krąży wokół gwiazdy o nazwie "Słońce". Słońce jest gwiazdą wokół której krążą planety układu słonecznego. Nasz Układ Słoneczny znajduje się w galaktyce Drogi Mlecznej. Droga Mleczna zawiera w sobie od 100 do 400 miliardów gwiazd. We wszechświecie widzialnym jest około 350 miliardów dużych, oraz 3,5 biliona galaktyk karłowatych. Oczywiście to nie wszystko. Galaktyki tworzą 25 miliardów grup galaktyk. Wszystkie grupy galaktyk zawarte są w 10 milionach supergromad galaktyk.

Źródłem tej wiedzy jest Wikipedia.

  Oczywiście zastanawiam się ile kosmicznej wiedzy jest poza naszym zasięgiem. Poza naszymi zmysłami, oraz poza możliwościami naszej techniki.

  Gdzieś na horyzoncie zmysłów jest też teoria "multi wszechświatów". Po prostu równolegle do naszego wszechświata, istnieją inne wszechświaty. Na grafikach artystów ukazane są jako pojedyńcze bańki zawieszone w przestrzeni. Inne światy oddzielone są od nas przestrzenią bez czasu, ponieważ czas powstał w chwili Wielkiego Wybuchu. Być może ta przestrzeń może być tylko umownie nazywana "przestrzenią". Ponieważ nie ma tam ani czasu, ani nic. Tak więc możliwe że inne wszechświaty przenikają się wzajemnie w pewnym sensie. Zachodzą na siebie bez szkody i bez wpływu /jak by się zdawało/.  Ale to już moje wnioski nie poparte nauką, tylko przecinkami, których wciąż szukam.