średni środek

Bezrozumne mrówki, których egzystencja opiera się na żelaznych zasadach, którymi rządzi się natura. Niekończąca się walka o przetrwanie, opleciona niewidocznymi siłami ziemskiego pola magnetycznego, które trzyma wszystko w ryzach. Pomoga w tym wszystkim, grawitacja ciał niebieskich. Wszystko pracuje nieustannie, w pozornym nieładzie, tocząc pomiędzy sobą walkę, o przekazanie życia.

Można się w tym zagubić, można próbować sie w tym odnaleźć. Można nie przeszkadzać, komuś, no i sobie samemu. Można to po prostu zrozumieć. Można zadać też pytanie, o to co jest bardziej ważne? Bezrozumny, organizacyjny porządek, czy zdrowy rozsądek pływający lekko w nieładzie?