Tam

Mogę pójść razem z tobą,

Do nieba tam, ale już nie z powrotem.


Mogę klękąć za tobą,

Współtrzymać twój krzyż-brnąć po pas, twoim błotem.


Mogę grać echem z tobą,

Suszyć szklanki pod płotem.


Trzeć o piach, złote myśli,

Przenicować kapotę.


Komentarze

Popularne posty