Parowozownia
Poteżna, prężna, taka z moich snów,
Pod sufit komin, co iskrami drapie co dzień.
Meandry pary, oszukują słuch,
I nie wiesz sam już, co odbija się, tu w wodzie.
Kurhany wiary, a to ty masz klucz,
Podkłady, utopione całe w smole.
Parowóz, co gna, ocalony tu,
Syp węgiel, ciśnij parę-do spalenia- wszystko w ogień!
Komentarze
Prześlij komentarz
Proszę bez agresji.