Minuty umierają w ciszy
Minuty umierają w ciszy,
Tam gdzie stoją te godziny, wołające na sumę.
Sekundy, i już was tu nie ma,
Gdzie płynie woda wypchana w dal, siłami matczynej natury.
Wyjdź przed dom, i spal wszystkie swoje smutki,
Okopcony zapachem palonej kawy.
Nigdy nie wiesz, kiedy zatrą się wskazówki zegara,
Na rymy o poranku, już dawno jest za późno.
Komentarze
Prześlij komentarz
Proszę bez agresji.