Domino złudzeń

 Jeden poleca to, a inny tamto. Tamten lubi być tutaj, a inny tam. Nie każdy lubi być nie lubianym. Pisać można o wszystkim, ale nie trzeba o niczym. Ludziom lubianym wybacza się o wiele więcej, niż tym nie lubianym. Nie lubianym, nie wybacza się nic, a szczególnie gdy nie zdążą z rana powiedzieć "dzień dobry". Mogą się też pomylić, i zamiast zwykłego "cześć", użyć wspomnianego "dzień dobry". Reszta to już formalność. Dekapitacja. Czekanie na rozwiązanie się sznurowadła.

Ze znalezieniem się chętnego, do nadepnięcia na ciągnący się sznurek, problemów być nie powinno.

Mogą się nawet pokłócić, o to kto ma to zrobić, żeby właściciel sznurówki się koniecznie wywrócił na podłogę pełną wszystkiego co już niepotrzebne. On też ma być już nie potrzebny, pośród tego całego śmiecia, i tymże śmieciom równy.

Reszta to formalność na drodze domina doboru naturalnego. Odwieczny cykl przyrody, nawet i w garniaku.

Przecinek można też skreślić.

Komentarze

Popularne posty