nie dobudzisz mnie

Zdarłaś mi naskórek,

Prozą  zwykłych tekstów literackich.

Chciałem tak bardzo się wykąpać,

W twoim charakterze.


Pław się,

Dopóki leci gorąca woda.

Wiesz dobrze,

Że już za chwilę, będę musiał iść prosto do łóżka.


Powinienem się przespać, 

Z tym całym, innym, ale jakże wielkim życiem.

A ja, już  dobrze wiem,

Że nawet nie warto zapalać tam światła.


Wszystkie żarówki, są i tak całe czarne-okopcone, od spalonych wyrzutów sumienia.

Komentarze

Popularne posty